melba dyniowa

Melba to jedno z ulubionych ciast z zeszytu mamy. Tym razem biszkopt zastąpiłam ciastem dyniowym (przepis stąd). Krem z sera robionego na bazie jajek i śmietany jest delikatny i tak dobry, że nie da się tego opisać- musicie spróbować. Całość elegancka, wysoka jak tort. Na pewno Wam zasmakuje. 
*tortownica 21 cm
Składniki:
na ciasto:

• 250 g musu z dyni
• 3 jajka
• 200 g masła
• 1 szklanka cukru
• 1 i 1/2 szklanki mąki
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia

na krem:

• 1 litr mleka
• 500 g kwaśnej śmietany 18%
• 4 jajka
• 1 szklanka cukru pudru
• 1 kostka masła

dodatkowo:

• 1 puszka brzoskwiń
• 1 galaretka brzoskwiniowa
• 3 łyżki cukru pudru

Aby uzyskać mus z dyni należy wydrążoną dynię razem ze skórką (ilość większą niż potrzebujemy musu) upiec w piekarniku w 200*C przez około pół godziny. Odciąć skórkę a miąższ zmiksować. 

Masło przełożyć do rondelka i roztopić. Dodać cukier i mieszać aż się rozpuści. Zdjąć z ognia, dodać mus z dyni i wystudzić (pół szklanki odłożyć na polewę). Do masy wbić żółtka, zmiksować i dodać przesianą, wymieszaną z proszkiem mąkę. Wymieszać. Z białek ubić pianę i delikatnie wmieszać do masy. Przełożyć do tortownicy i piec około 4 5 minut w 180*C. Wystudzić i przekroić na dwa krążki. 

Śmietanę wymieszać z jajkami i wlać na gotujące się mleko. Gotować powoli przez kilka minut, aż ser oddzieli się od serwatki. Przełożyć na sito i wystudzić. Miękkie masło utrzeć z cukrem pudrem a następnie dodawać po łyżce sera. Brzoskwinie odsączyć z syropu. Syrop przelać do rondelka i zagotować. Zdjąć z ognia i wsypać galaretkę, dobrze wymieszać i odstawić aż zacznie tężeć. Brzoskwinie pokroić na mniejsze kawałki. Spód ciasta umieścić na paterze i zapiąć obręcz tortownicy. Rozsmarować połowę kremu i wyłożyć brzoskwinie. Zalać tężejącą galaretką i odstawić do całkowitego stężenia. Rozsmarować resztę kremu i przykryć ciastem. Odłożoną masę dyniową wymieszać z cukrem pudrem i polać ciasto. Kroić najlepiej następnego dnia po zrobieniu.